czwartek, 16 maja 2013

Rozdział 10.

- Noo, dawaj.- powiedział Biebs. My z Monicą lubiałyśmy te grę, bo było przy niej dużo śmiechu, lecz wiedziałam że albo ja albo Jus będziemy mieli wyzwanie typu pocałujcie się. Nie mówię że nie chcę, no ale to byłoby by dziwne no bo jednak z nim nie chodzę, lecz naprawdę coś do niego czuję. 
- Ojeju..- powiedziała wystraszona Monica, lecz widać było że nawet cieszy się z tego powodu. Ja tylko siedziałam i uśmiechałam się.
- No to ja zaczynam.- powiedział Fredo. Zakręcił butelką i wypadło na Biebsa. Alfredo tylko uśmiechnął się złowieszczo do Jusa i zapytał.- Prawda czy wyzwanie ?
- Prawda.- odpowiedział z uśmieszkiem.
- No ej noo. Miało być wyzwanie. Ale dobra noo. Czy czujesz coś do Lily ?- ja zarumieniłam się.
- Szczerze ? To tak.- popatrzył się na mnie i uśmiechnął, a ja zawstydziłam się.
- No dobra, teraz ty kręcisz.- powiedział Fredo, a Juju wziął butelkę i zakręcił. Wypadło na Monice.
- Prawda czy wyzwanie ?- spytał zaciekawiony.
- Wyzwanie...- powiedziała niepewnie. Biebs popatrzył na nią potem na Fredo i powiedział:
- Noo buzi buzi, raz raz.- i się zaśmiał. Oni spojrzeli na siebie i zaśmiali się. Po woli się do siebie zbliżyli, a ja z Jusem bacznie się im przyglądaliśmy. Po chwili ich usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Uśmiech na mojej twarzy pojawił się jakoś tak sam.
- No kręc Kochanie.- powiedział słodko Fredo do Monicy, a ona uśmiechnęła się delikatnie. Wzięła butelke, zakręciła i wypadło na mnie.
- Niech będzie wyzwanie.- wypaliłam szybko.
- Ooo...noo dobrze.- powiedziała i chwile myślała.- Pocałuj Jusa w usta.- uśmiechnęła się do mnie złowrogo, a ja podniosłam do góry jedną brew patrząc sie na nią, a ona tylko powiedziała- kocham cię, wiesz prawda ?
- Wiem...- przewróciłam oczami.- Ja cie też.- powiedziałam przedłużając "e". Po chwili popatrzyłam się na Biebsa, a on uśmiechał się do mnie. Na chwile zawiesiłam wzrok na jego pięknych ustach, a po chwili przybliżyłam się do niego powoli cały czas patrząc mu w oczy, on też troszke się do mnie przybliżył i po chwili nasze usta złączyły się. Całowaliśmy sie chwile, lecz po chwili ja niechętnie się od niego odkleiłam. Odsuwałam się od niego powoli, cały czas patrzyliśmy sobie głęboko w oczy, lecz po chwili Biebs gwałtownie się do mnie przybliżył i pocałował mnie namiętnie. Fred i Monica przyglądali się nam i co chwile słyszłam "uuu" widać Jusowi chyba to nie przeszkadzało. Po chwili oderwaliśmy nasze usta od siebie,a ja siadłam przy nim, a on objął mnie i pocałował w czoło. Ziewnęłam.
- Co śpiąca jesteś, Królewno ?- spytał słodko.
- Tak tylko troszkę.- powiedziałam i zsunęłam głowę na jego kolena, a on gładził mnie ręką po głowie. Wyzwania i pytania były naprawdę różne, z niektórych mieliśmy niezły ubaw. Szczerze mówiąc na kolanach Jusa było mi bardzo wygodnie i aż tak wygodnie, że po chwili słuchania ich zasnęłam na kolanach Jusa.

6 komentarzy:

  1. Noo i wytrzymałam nie padłam :P haha ^^ ALe Jeeeeeeju świetny ten rodział!! :D Taki kochany i wgl ^^ Normalnie Cie KOcham!! <3 haha ^^ Kolejny prosze jak najszybciej ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego dzisiaj nie dodałaś ??

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny kiedy dodasz następny ??kocham cie

    OdpowiedzUsuń